poniedziałek, 25 stycznia 2016

Pośnieżyło



Popadało, poprószyło i było jak w bajce. Cały tydzień mroźnie i przeważnie słonecznie. I to tyle szczęścia, bo już idzie odwilż. Zapowiadają nawet 10 stopni na plusie oraz deszcze, i to przez następne dwa tygodnie, czyli chlapa i plucha przed nami. Ferie zimowe mamy jako ostatni, więc nadzieja na zmianę aury jest jeszcze silna. O 9.00 były 2 stopnie, białe poduchy i malownicze czapy na roślinach zniknęły, a tak pięknie wyglądały. Nie wiele udało mi się popstrykać, bo przecież zima, skoro przyszła, to powinna zostać na dłużej.


Ale za to mam choć troszkę zimy z sobotniego wyjazdu. Zdjęciowa historyjka...

Białe niteczki brzozy na tle sosen wyglądały zjawiskowo
 Zajęcze ślady i pączki bzu

 Igiełki, igiełki, igiełki...
 
 W tych saniach się zakochałam


Miłego tygodnia
Ewa


32 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia:) Bardzo lubię taką zimę, ale niestety z roku na rok coraz jej mniej. Szkoda. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, brakuje takiej pięknej białej zimy. Niestety pojawia się na krótko, szkoda.
      POzdrowienia zimowe ślę

      Usuń
  2. Cudne zdjęcia! Cudna zima! Niestety dziś odwilż na całego.. Sanki super:)) Pozdrowienia serdeczne Ewuś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też zaczęły się dziś plusowe temperatury. Oj, nie chcę pluchy!
      Uściski Kochana

      Usuń
  3. Ewo, uwielbiam takie zbliżenia zimowej "popryskanej" mroźną aurą przyrody:) To takie małe cuda są!:)
    Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tych igiełek nie mogłam odejść, przyglądałam się tym maleńkim gwiazdeczkom poprzyczepianym do gałązek - no, dzieło sztuki! ;)
      Przytulam

      Usuń
  4. Tak, taką zimę lubię, i sankowanie i szronowe naloty na gałązkach, odwilży nie lubię, bo robi się ślisko i szaro i dziurawo tak jakoś... ;) Niech zdjęcia pozostaną miłym wspomnieniem ;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze tylko bałwana nie zdążyliśmy ulepić i byłby komplet atrakcji. :))
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. Przepiękne zdjęcia...
    U nas po takich magicznych zimowych widokach już tylko wspomnienie-wszystko zaczyna płynąć ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też dziś już słychać, jak śnieg zsuwa się z dachu.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. U mnie odwilż, u mnie odwilż... tra la la tra la la :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Przecudne zdjęcia. Mam nadzieję że spacer się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zimowe zdjęcia mają urok, a na Twoich fotografiach, szczególny. Widzę, że fajnie się bawiliście na saneczkach. Cieszy mnie, że udały Wam się gry i zabawy na śniegu :)))
    W sobotę i mnie się udało pośmigać na biegówkach po lesie. I taką zimę lubimy, prawda?
    Uściski Ewuniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Żeby tylko dłużej zechciała z nami być! ;)
      Dziękuję, ściskam serdecznie..., no właśnie - do zobaczenia w końcu! :)

      Usuń
  9. Dobrze, że zdążyłaś utrwalić taką piękną zimę, a i z atrakcji zimowych też zdążyłaś skorzystać. Co prawda mam uczulenie na zimno, ale popatrzeć na piękne zimowe fotki lubię.
    Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosłownie w ostatniej chwili! Ja za zimnej też nie przepadam, bo zmarźlak jestem, ale w tak sprzyjających okolicznościach przyrody, to co innego. ;)
      Całuski

      Usuń
  10. Gdzie takie ciekawe sanki? Trochę było za krótko, mam niedosyt. Dzieciaki bałwana nie zdążyły ulepić. W sobotę z powodu mrozu się nie dało, a w niedzielę już wszystko się lało :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sanki są wiekowe, prehistoryczne. ;))
      Tak, za krótko, za krótko!
      Pa

      Usuń
  11. Taką zimę jak na Twoich zdjęciach lubię, bardzo :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie zdjęcia w dzisiejszy ponury dzień zdecydowanie rozjaśniają rzeczywistość:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudne fotki - taką zimę to ja lubię, szkoda, że u mnie odwilż...
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne obrazki. u nas po zimie już ani śladu.Dzisiaj otworzyłam sezon wiosenny . Popracowałam, pooddychałam wiosennym powietrzem. czuję sie jak ptaszyna na wiosnę. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też już tylko białoszare placki. Och, jak ja Ci zazdroszczę tego pracowania. :)) Też bym się czuła jak ptaszyna! :))
      Buziaki

      Usuń
  15. Piękne zdjęcia. Bardzo lubię taką zimę, prawdziwą zimę. Ale ona przychodzi do nas na chwilkę i zaraz odchodzi. Sanki zrobiły na mnie piorunujące wrażenie, świetne są. Pozdrawiam serdecznie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, mnie też poraziły te sanie! :))
      Dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
  16. Ale fajnie! Też bym tak chciała... Gdzież to odbywa się taki świetny kulig? Ewo, nie myślałaś żeby zostać zawodowym fotografem? Masz do tego wyraźną i oczywistą smykałkę. Pozdrawiam zimowo, choć raczej chyba jesienno-wiosennie...
    Jeszcze tylko się pochwalę, że w tym roku, w moim karmniku dla ptaków posilają się - oprócz tradycyjnego towarzystwa - trzy grubodzioby, świstunka, rudzik i zięba. Ach, co radość! Ewa z Zaspy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, to wesoła twórczość własna! :))
      Zawodowym?!!! No coś Ty! Uwielbiam robić zdjęcia, ale wszystkie robię amatorsko, bo nie mam żadnej wiedzy teoretycznej, nawet przesłony nie umiem ustawić. Myślałam o kursie, ale nie o zawodowstwie! :) Ale dziękuje Ci pięknie za ten komplement.
      Ptaszki skradły moje serce, zazdroszczę tych "egzotycznych" egzemplarzy. O dziwo u mnie zimą jest ich niewiele, dopiero wiosną zaczyna się oblężenie, sama nie wiem dlaczego?
      Uściski przesyłam

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...