Chyba mogę stwierdzić, że przekonałam się do scrapków. Nagle zaiskrzyło i zaczęłam robić je z autentyczną przyjemnością. Zasiadam do nich z radością, a przecież o to chodzi we wszelkim tworzeniu - musi być potrzeba serca i przyjemność działania. Doświadczenia jeszcze nie mam żadnego i materiałów nie za dużo, ale za to mam chęci. :))
Powiem szczerze, że wzbraniam się przed kolejnym hobby, bo prawda jest taka, że to dodatkowa sfera wydatków, a i dodatkowe miejsce wygospodarować trzeba na te wszystkie okrutny bałagan robiące drobiazgi! ;) Już nieraz miałam zamiar powyrzucać pudła, pudełeczka i kartoniki skrywające miliony przydasiów. Człowiek tym obrasta jak strych kurzem! Ale jak wyrzucić, skoro mogą się przydać? I jak nie kupić nowej karteczki, farbki, kredki, wstążeczki, koralika, kordonka, włóczki, tkaniny, szablonu, pasty, dziurkacza, kwiatka, deseczki, tekturki, stempla..? Ech, marne życie hobbisty! :))
To jest kartka, jaką zrobiłam na Dzień Mamy. Chciałam, żeby była inna, dlatego wymyśliłam sobie otwieraną z obu stron jak okno czy brama... serca prowadząca od serca do serca. Nie jest idealna, wiem, ale w tym przypadku to nie jest najważniejsze... Jeszcze nieśmiało podchodzę do projektowania i planowania kartek, ale za jakiś czas przyjdzie mi to z większą łatwością.
Słoneczne i bzami pachnące pozdrowienia
Ewa
Cudowna kartka!!! Wspaniale się prezentuje!!! Przepiękne kolorki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
Usuńśliczna
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczna kartka, piękne kolorki. Ja na razie przyglądam się poczynaniom innych i też nabieramy coraz więcej chęci do wyczarowania czegoś podobnego. Piękny blog. Pozdrawiam i zapraszam do siebie kamilaczteryporyroku.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Tak, jak się człowiek napatrzy to go potem korci, by spróbować. ;)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Przepiękna kartka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawy pomysł, efekt śliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo pomysłowa karteczka i ślicznie wykonana, na pewno z sercem zrobiona i darowana. A co do zbieractwa przydasiowego, to się nie wypowiadam;-) Czasem się zastanawiam, czy to już nie jest objaw jakiejś choroby, ale ja mam wielki strych, mogę zbierać:-)
OdpowiedzUsuńA ten bez w tle, to lilak Meyera? bo u mnie cała reszta już zupełnie przekwitła. Pozdrawiam :-)
Dziękuję. :) Oj, z serca, z serca.
UsuńMyślę, że to się chyba jednak pod jakąś chorobę kwalifikuje. ;)
Tak, mam 3 u siebie, dwa mniejsze na tarasie i jeden na balkonie, żebym mogła na niego patrzeć, gdy siedzę przy stole. Ale u nas jeszcze szaleństwo bzowe trwa w najlepsze, jeszcze krzewy z lilakami nie przekwitają - wiesz, to północ! :)
Uściski
Nie wzbraniaj się, skoro Cię ciągnie nowa pasja. Cóż tam jedna szuflada z przydasiami więcej, trzeba wykorzystać napływ weny, tym bardziej, że śliczną kartkę zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam.:))
Ha, żeby to była jedna szuflada! Ja się już o te kartoniki i pudełeczka po prostu potykam- muszę coś z tym zrobić, bo zginę marnie! ;)
UsuńBuziaki
Wspaniała i wyjątkowa praca! Ślicznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńJeszcze długa droga przede mną, ale wiem, że zaczyna się od pierwszego kroku. ;) Może uda mi się kiedyś robić tak piękne jak Twoje. :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Bardzo ciekawe hobby :) I jak każde wymagające sporo czasu i miejsca, ale jeżeli w efekcie mają powstawać tak piękne rzeczy, to warto :)
OdpowiedzUsuńAno właśnie. :)) Dziękuję Wietrzyku!
UsuńOj. Wiemy ja coś na temat wydatków i przechowywania materiałów do hobby. Przypomnialam sobie, że mam gdzieś schowana taką samą tekturowa bramę🙂
OdpowiedzUsuńOstatnio o tym rozmawiałyśmy. :)
UsuńA widzisz, teraz musisz się tylko dokopać do niej! :))
Jeszcze nie widziałam kartki tego rodzaju, jest bardzo oryginalna i ciekawie skomponowana :) podoba mi się pomysł na "bramę serca" i proste a jak piękne przesłanie w środku...
OdpowiedzUsuńAch, znam to uczucie, to kupowanie przydasi, różnych farbek, pudełeczek, koroneczek, dekorków i innych uroczych pierdółek ;) szczerze mówiąc samo kupowanie jest super-przyjemne :D szkoda tylko, że tak dużo finansów pochłania ;)
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ci! :)
UsuńTak, przyjemne dopóki kasa nie pokaże sumy! :)) Ech, życie. ;)
Śliczna brama! A cała kartka wydaje mi się taka w klimacie lata :)
OdpowiedzUsuńPrzez te proporczyki chyba...;)
Ładne słoneczko świeciło i kwiaty w rozkwicie, pastelowo i proporczykowo - słowem latem powiało! ;)
UsuńU mnie jest podobnie z odkrywaniem nowych pasji . Coraz więcej technik, zainteresowań a wraz z tym materiałów które już nie mieszczą się w szafkach, szufladach...Czasami mam dość gdy kolejna kartka powstaje a na podłodze jednocześnie powstaje bałagan papierów, wstążek, kwiatków... Jednak zadowalający efekt końcowy łagodzi moje wątpliwości czy dalej tworzyć. Twoja karteczka jest super. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a tak trudno powiedzieć: stop, tego już nie próbuję! Dobrze, że od tego tyją tylko szuflady. ;) Chyba żadna inna technika rękodzielnicza nie narobi tyle bałaganu co scrapbooking - to tornado istne! :))
UsuńDziękuję Alu, mam nadzieję, że w końcu się rozkręcę!
Buziaczki
Urocza praca... eee tam... wydatki, wydatki... grunt to mieć hobby :)
OdpowiedzUsuńHa, ha,dobrze jeszcze na to hobby mieć! ;)
UsuńPOzdrawiam ciepło
I jak tu nie mieć kolejnego hobby, skoro tak Ci to pięknie wychodzi:))) I jakie zdjęcia, jestem zachwycona Twoją kreatywnością:)Uściski:)
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję! :) To tylko zasługa bzików na tarasie.;))
UsuńBuziaki
Wielkie WOW! Prawdziwa brama do niebiańskiego ogrodu i uczta dla oka :D
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuję pięknie! :)
UsuńWyszło przecudnie! :-) ta kartka mnie bardzo ujęła, chwyciła za serce swoją autentycznością, inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię :-) idę oglądać dalej ;-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! Miło mi, że masz ochotę pobuszować dalej, serdecznie zapraszam. :)
Usuń
OdpowiedzUsuńI like your site and content. thanks for sharing the information keep updating, looking forward for more posts. Thanks
บอลพรุ่งนี้