środa, 7 listopada 2012

Gałki, ach te gałki!

Człek by je garściami brał! Czyli konkretnie ja, bo jestem absolutną fanką "niestandardowych" uchwytów. Jakie one potrafią zdziałać cuda! Najzwyklejszą szafkę zmienią w ciekawy mebel. Dlatego jestem nałogową zmieniaczką uchwytów. Żaden mebel u mnie w domu nie ma uchwytu, z którym został zakupiony. ;) Prędzej czy później ten niepozorny niby element zostanie wymieniony na bardziej oryginalny. A że ostatnio trochę zaszalałam z gałkami, to Wam je zaprezentuję w dzisiejszym nieco wnętrzarskim poście. Zobaczcie same, ile zależy od tego niepozornego maleństwa.

Na początek pokój Rodzyneczki i szara szafa (po spotkaniu z woskiem wybielającym, ale o tym przy innej okazji) i "nowe" uchwyty pomalowane na biało. Uchwyty te to nic innego jak autentyczne starocie wyłuskane na Allegro. Te oryginalne - niczego sobie - powędrowały do innej szafy (o której też przy tej samej innej okazji). ;)

Przed                                                                        Po

Łóżko, które dostało ceramiczne duże gałki w paseczki, które kolorem pasują do obwódek namalowanych wokół okien. Znalezione gdzie? Na Allegro, wiadomo.



Oraz mały kolaż wnętrza, z akcentem na uchwyty.



A teraz sypialnia i szafa garderobiana z tymczasowo wykorzystanymi uchwytami z łóżka Panny wielce małoletniej oraz już z docelowymi gałkami w odcieniu antic white i cappuccino. ;) Gałeczki pochodzą ze sklepu Casabianca.pl, w którym, moim zdaniem, jest całkiem duży wybór ciekawych i niesztampowych uchwytów.

Przed                                                                       Po

Szafeczki nocne jakiś czas temu kupione też na Allegro już oczyszczone, więc przy ich metamorfozie ominął mnie żmudny proces szlifowania! Długo szukałam odpowiednich uchwytów, cudowałam, zmieniałam, aż w końcu mnie olśniło, że te oryginalne są jednak najlepsze, tylko trzeba je pobielić i lekko spatynować. :)

Przed                                                                       Po


 Komoda z Ikei
Przed                                                                              Po



I w tym miejscu mam prośbę do Was. Brakuje mi 4 gałek tego typu do dolnego rzędu komody. Jak widzicie kwiaty różnią się nieco (były kupowane w różnych miejscach - jeden rodzaj w sklepie Bellmaison.pl a drugi na Allegro) i szukam cały czas jeszcze innych w tym samym stylu. Muszę chyba eBay przetrzepać. :) Niestety nie mogę na nic takiego trafić, stąd moja prośba. Może Wam gdzieś podobne gałki wpadły w oko, dajcie znać, gdy się natkniecie przez przypadek na takie kwiaty, bo pilnie poszukuję takowych! Z góry dziękuję za wszelkie tropy. Poniżej pokazuję zbliżenie tych "flowerków", abście wiedziały o co mi chodzi.





I szybki look kolażowy.




Łazienka z jedną jedyną szafką na kosmetyki. Gałki też ze sklepu Casabianca.

Przed                                                                               Po

Podgląd:


No to zagałkowałam Was dzisiaj na całego tymi bzdurkami! Ale co, nie lepiej z nowymi? :))

Pozdrawiam
Ewa


30 komentarzy:

  1. Czuje sie zagalkowana;) Ale jak mi z tym dobrze! Potwierdza sie w Twoim dzisiejszym poscie powiedzonko ze "diabel tkwi w szczegole".
    Trzymam kciuki za namierzenie brakujacych, kwiatuszkowych galeczek! Cudne sa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie zagałkowałaś :) Ja ostatnio wypatrzyłam ciekawe do kuchni, niestety musiałam obejść się smakiem, bo były krótsze niż wymagane ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie podobierane gałeczki! I śliczne migawki z wnętrz:)
    buzi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej lepiej muszę pomyśleć nad zmianą gałek to tu to tam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomogłabym Ci je wkręcać, bo jak widzisz jestem w tym bardzo doświadczona! :))
      Buziaki

      Usuń
    2. http://www.lovely-home.pl/Galka_roza_kremowa-149.html

      Usuń
    3. Iguś, cudowna ma! Właśnie skończyłam wgapianie się w tę gałkę i moją i są inne! Nieznacznie co prawda, ale różnią się! Chyba Cię wycałuję!
      Dziękuję!!!

      Usuń
  5. Ewo, a w Castoramie sprawdzałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, w Castoramie czy OBI takich nie ma. :( Ale dziękuję za podpowiedź.
      Pozdrawiam i zapraszam znów

      Usuń
  6. Ewo, a może taka się nada: http://www.bellemaison.pl/uchwyty-i-galki-do-mebli/717-uchwyt-rose-1-5709898080464.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać (chyba to teraz dopiszę), że właśnie jeden rodzaj mam właśnie z tego sklepu.
      Dziękuję Ci bardzo za zainteresowanie!
      Pozdrawiam i do miłego zagladania

      Usuń
  7. A tu gałki wykorzystano jako wieszaki:http://www.zpotrzebypiekna.pl/2011_03_01_archive.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, widziałam ten motyw i jako końcówka w pojedynczych wieszakach typu vintage i same gałki na deseczce jako wieszaki. Bo to bardzo uroczy detal.
      Dziękuję za odwiedziny i podpowiedź. :)
      Pozdrawiam i zapraszam do podczytywania.

      Usuń
  8. Malutki detal, a wielka przemiana.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki tym maleństwom można zmienić charakter mebla, dlatego tak je lubię!
      Pozdrawiam Cię ciepło

      Usuń
  9. Zagałkowałaś Ewo,ale jaki efekt osiągnęłaś dzięki swoim pomysłom :)
    Ciekawe jakie jeszcze posiadasz ukryte talenty??Nic dziwnego,że małolaty takie zdolne:)
    Jak zdrówko?Olka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, małolaty mają geny przemieszane z kilku pokoleń, to nie tylko moja zasługa! :)))
      Zdrówko się posypało i 4/5 z zapaleniem gardła. Ostał się tylko cyborg, czyli mąż. ;)
      Pozdrawiam
      Ewa

      Usuń
    2. Wie, wiem...Oczywiście geny od obojga:)Wiem jeszcze o dziadku...,ale pewnie jest tych zasłużonych więcej:)
      Dobrze,że jest ktoś ,kto może przy Was pochodzić:)
      Przysyłam zdrówko:)Olka

      Usuń
  10. Prawdziwy gałkowy szał! Ja mam do wymiany gałki w szafce łazienkowej. Szukam też czegoś podłużnego. Casabianca - muszę zajrzeć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym sklepie mają też podłużne. Może coś znajdziesz dla siebie.
      Pa

      Usuń
  11. Muszę Tobie powiedzieć, że jestem również wielką fanką uchwytów oraz gałek. U mnie też każdy mebel otrzymuje nowe, wyszperane. Zdecydowanie to jeden z moich ulubionych gadżetów! Moje kochane uchwyty - sztućce to z poprzedniej kuchni (którą sprzedawałam) szybko odkręciłam, bo nie chciałam się z nimi rozstać. Absolutnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. A jaka to frajda wyszukiwanie takich maleństw! Rozumiem Cię bardzo dobrze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście, wymiana gałek dała tu fenomenalne efekty! Mebelki wyglądają jak nowe. Ale faktycznie, zwykła zmiana uchwytów może całkowiecie odmienić wizerunke mebli i całego pomieszczenia. Sama ten trik zastosowałam i także dało to świetny efekt. Warto jednak pamiętać by wybierać akcesoria profesjonalnych firm, których produkty charakteryzują się wysoką jakością. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie "niewielkie" zmiany, bo efekt jest za to ogromny. :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  14. mnóstwo ślicznych gałek na www.pretty-home.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie zastanawiałm się jak odnowić i uatrakcyjnić niektóre meble w domu i przyszło mi do głowy, ze moża zacząć od uchwytów (gałek)... Przekonałaś mnie, że to dobry trop! A te kwiatkowe to ja gdzies niedawno widziałam w necie, tylko coś mnie zaćmiło i nie zapisałam linku i sama teraz szukam :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gałeczki, to moja słabość. ;)
      Zajrzyj do fresh home, lovely home, bellmaison i na Allegro.
      Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam. Ewa

      Usuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...