poniedziałek, 26 listopada 2012

Liebster i Sweet


Dziś o wyróżnieniach, które dostałam od dwóch przemiłych osób prowadzących fantastyczne blogi:  Libster blog od Kataliny, która postawiła mnie do raportu już ponad dwa tygodnie temu, każąc odpowiadać publicznie na 11 pytań! oraz Sweet blog od Ani, która okazała się łaskawsza i zadała ich tylko 7! :)) A że ostatni tydzień miałam zupełnie zwariowany, wywiadówki (zawsze w obu szkołach naraz!) i w przedszkolu spotkanie, wizyty urzędowe, zajęcia w szkole, w sobotę teatr z dziećmi, a w domu pobojowisko, to cała reszta (czyli między innymi blog) zeszła na plan dalszy. Po prostu nie wyrabiam na zakrętach :(
Ale już się poprawiam, dziękuję za przemiłe wyróżnienia i do tablicy maszeruję...


Pytania od Kataliny:

1. Trzy ulubione książki?
"Ziele na kraterze" M. Wańkowicza oraz "Alicja w krainie czarów" L. Carroll
2. Gdyby były możliwe podróże w czasie, do której epoki chciałabyś się przenieść? 
Chyba najbardziej mnie ciągnie, tak jak bohatera komedii W. Allena "O północy w Paryżu", do Belle Epoque 
3. Na dworze którego króla chciałabyś być damą - Ludwika XIV (Francja) czy Henryka VIII (Anglia)? 
No oczywiście, że Ludwika - i to nie tylko przez sympatię do "francuszczyzny" ;), ale i ze strachu, że Henryk jeszcze by się we mnie zakochał, a potem ściął mi głowę!
4. Pierwszy zakup po wygraniu miliona w totka?
Dom na wsi z hektaaaaarami ziemi!
5. Czego nie wybaczyłabyś najlepszej przyjaciółce?
Przyjaciółka to z definicji osoba, której nie trzeba niczego wybaczać. Jeśli trzeba, to nie jest przyjaźń.
6. Najdziwniejsza rzecz, jaką nosisz w swojej torebce? 
Poczekaj, zaraz zajrzę.... ale bałagan! Same dziwne rzeczy...
7. Nazwa którego miejsca na świecie przychodzi Ci jako pierwsza do głowy, gdy słyszysz hasło wymarzona podróż? 
Pierwsza myśl, to Ameryka Południowa. Tak sobie marzę...
8. Czy wiesz jakie znaczenie ma Twoje imię?
Oczywiście, z hebrajskiego (albo wcześniej z sumeryjskiego, bo tam pojawia się po raz pierwszy jako Awa) to dająca życie. Ja dałam trzy! ;)
9. Jakiej części garderoby nigdy byś na siebie nie włożyła?
Niewygodnej
10. Masz mieć sesję zdjęciową, jaki suknię wybierasz - z dawnej epoki na krynolinie, czy znanego projektanta?
Pewnie, że na krynolinie, z burzą loków upiętych wysoko na głowie i z talią osy! :))
11. Najbardziej nietrafiony prezent jaki dostałaś? 
Kiedyś dostałam coś, co nie było ani ładne, ani praktyczne i nie bardzo wiedziałam do czego służy. Co z tym zrobić?


A teraz pytania od Ani:

1.Wakacje w górach czy nad morzem?
Mieszkam nad morzem, które kocham, dlatego na wakacje jeżdżę w góry
2. Z rana kawa czy herbata?
Kawy nie pijam w ogóle, więc herbata o każdej porze dnia
3. Dobra książka czy kino?
Zdecydowanie książka
4. Który kolor najbardziej lubisz - napisz dlaczego.
Jeszcze do niedawna brązy i zielenie, ale w moim życiu zaszła zmiana i od tamtej pory w szafie królują petrolowe niebieskości, ale wnętrza mam "biszkoptowe"
5. Zdecydowanie kot czy może pies?
Zdecydowanie nie wiem :) Do niedawna miałam pod tym względem równowagę, teraz mam koty, ale nie umiem się zdecydować, bo zupełnie inny rodzaj radości daje pies a inny kot...
6. Które święta wolisz? Boże Narodzenie czy Wielkanoc?
Przyszło mi napisać o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy! :) Cóż, choć Wielkanoc jest ważniejszym świętem, to jednak Bożego Narodzenia.
7. Ulubione danie wigilijne?
Jak byłam mała, to kolacja wigilijna była dla mnie koszmarem, bo trzeba było wszystkiego choć trochę spróbować (dodam, że byłam niewiarygodnym niejadkiem - nawet słodyczy pod żadną postacią nie jadałam, generalnie nic nie jadłam! :)) a potrawy wigilijne były zupełnie niezjadliwe) ;) Teraz uwielbiam je wszystkie! A słodki kompot z suszonych owoców i fasoli chyba najbardziej

UFF!

Kochani, nie buszuję tak często jak bym chciała po innych blogach, bo najzwyczajniej na świecie czasu mi na to brakuje! I choć chęci szczere mam, aby pozostać troszkę dłużej w czwartym wymiarze, bo pięknych i ciekawych blogów jest bardzo dużo, to na razie ciągle nie mam kiedy. :( Ale wśród tych, które obserwuję jest mnóstwo cudownych blogów, nad którymi teraz poznęcam się! :) Otóż, niczego nie spodziewające się, Bogu ducha winne osoby (u których nie znalazłam w pasku bocznym, ani ostatnimi czasy we wpisach nie widziałam - żadnych wyróżnień, ani informacji, że za takowe serdecznie dziękują) zostaną brutalnie przeze mnie teraz zaatakowane! Za to, że inspirują, roztaczają ciepło, tworzą cudowne rzeczy, robią piękne zdjęcia, i chcą się tym wszystkim dzielić z innymi. Wybierzcie sobie wyróżnienie, które Wam bardziej odpowiada, czy podoba się.
Do odpowiedzi wzywam (i niech no któraś spróbuje się wyłgać!):

i pytania podsuwam (wyrozumiale tylko 6!) ;):

1. Co Tobie daje prowadzenie bloga?
2. Co jest dla Ciebie najcenniejsze?
3. Z czego jesteś najbardziej dumna?
4. Jak sobie radzisz ze smutkiem?
5. Twoje największe marzenie?
6. Jak byś siebie określiła jednym słowem?

Mam nadzieję, że Was troszkę lepiej poznam po udzieleniu odpowiedzi. ;)


Pozdrawiam, a piszącym blogi życzę samych kochających podczytywaczy! ;)
Ewa

P.S.
Alexls, mam nadzieję, że imbir w lodówce nie tupie jeszcze nogą ze złości! Następny post NA PEWNO z przepisem!
E.


15 komentarzy:

  1. Chyba nie noszę dziwnych rzeczy ale bałagan w torebce noszę zawsze;)))))
    Gratuluję!!!u mnie dzisiaj słonko mam nadzieję że u Ciebie świeci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałagan to u mnie standard! ;)
      Dziękuję Igusiu.
      A u mnie zamglone niebo. :(

      Usuń
  2. Dziękuję za zaproszenie do zabawy. Z pewnością się jeszcze odezwę :-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wyroznien I bardzo serdecznie Ci dziekuje za przekazanie tego zaszczytu mnie. Z przyjemnoscia odpowiem na Twoje pytania:) Mam juz nawet odpowiedni podklad dzieki niedzielnemu spacerowi z aparatem:)

    Na przepis cierpliwie czekam. Nie przejmuj sie!

    Usciski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w takim razie czekam.
      W środę przepis na bank! :)
      Pa

      Usuń
  4. Dziękuję za wyróżnienie, a na ten przepis z imbirem to ja też jestem chętna:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Nie wiedziałam, że imbir ma tylu amatorów! ;)
      Pa

      Usuń
    2. oj ma, ma, co roku odkrywam go na nowo. Czy gałeczki dotarły?

      Usuń
    3. Tak, w piątek odebrałam. :) Dziękuję! Są wielkie i piękne. ;))

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję pięknie z wyróżnienie w tak zacnym towarzystwie ;))
    postaram się nie wyłgać :))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje okruszki codzienności uwielbiam! Będę czekać na odpowiedzi. :))
      Pa

      Usuń
  7. Ślicznie dziękuje za wyróżnienie !!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...