wtorek, 7 marca 2017

Lekcja pogody

Pogoda mnie dziś zaskoczyła. A przecież nie powinna. Marcowe zmiany humoru są dobrze znane, a mimo to stanęłam dziś w oknie nie wierząc w to, co widzę. Słowa znanej piosenki mówią, że życie nas uczy pogody, a mnie się dziś zdało, że jest na odwrót. Czy to przypadkiem nie pogoda uczy nas życia? Jej prztyczki w nos, nagłe zmiany, burze? Wczoraj wiosną pachniała ziemia, wczoraj słyszałam rozwrzeszczany świergot ptasi, wczoraj szłam bez czapki myśli wypuszczając w przyszłość. A dziś jestem znów w zimie. Zrobiłam krok w tył. Dziś znów uświadomiłam sobie swoje miejsce w szeregu. ;) Nie ja tu jestem Panem. Jestem tu uczniem.


Lekcja pogody na dziś: dotrzymuj jej kroku, nie wyprzedzaj i nie ociągaj się. W pełni zaakceptuj to, co przychodzi, bo "życie najbliższe swej istocie smakuje najlepiej".*

Pozdrowienia ze szkolnej ławki
Ewa

*H.D. Thoreau


16 komentarzy:

  1. Też mnie zaskoczyła i stąd mój dzisiejszy post "Stopchwilki pocieszycielki".Zajrzyj, może Ci pomogą.Pozdrawiam
    Ps.Podobają mi się Twoje ulatujące myśli, którym przeszkadza czapka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha - zwróciłaś uwagę! :)))
      Już zaglądam
      Uściski

      Usuń
  2. "W marcu jak w garcu" - mówi przysłowie :)
    Oby do wiosny .....

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za przypomnienie. Człowiek w całym tym swoim pędzie i arogancji zapomina takie oczywiste oczywistości. Warto być pokornym. I pogodnym. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czasem dobrze jak Natura przypomni kto tu rządzi i da lekcję pokory. ;)
      Buziaki Madziu

      Usuń
  4. Cóż każdemu z nas dała pstryczka w nos i jak co roku drogowcy, poczuliśmy się zaskoczeni (szczególnie ci co wybrali się we wiosennym przyodziewku do pracy:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj przez minutę zbierałam szczękę z podłogi - ja rozumiem, że może wrócić zima, ale żeby aż w takim futrze przez 1 noc?! :)))

      Usuń
  5. Czas nas uczy pogody, tak twierdzi poeta, ale bardzo miło czytać Twój tekst, cieszę się, że zlapalaś wiatr w żagle.
    Wiosenne pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Post zupełnie nie planowany, ale musiałam dać upust mojemu zdziwieniu. ;))
      Łapię wiosnę odo Ciebie!

      Usuń
  6. No i komu ta wiosna przeszkadzała? - dopytywałam dziś w pracy, ale nikt się nie przyznał;-) To fakt teraźniejszość niezależnie co przynosi jest najważniejsza, ale przecież trzeba marzyć o wiośnie, bo zima wtedy staje się jakoś bardziej znośna. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, nigdy nikt się nie przyzna, same niewiniątka! ;)
      Marzyć trzeba zawsze i o każdej porze! :))
      Buziaki

      Usuń
  7. U mnie też tak wczoraj było do południa... wiosna zwyciężyła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I ja w tej ławce czasami siadam Ewo. :)
    Pozdrawiam serdecznie
    ⚶  Palmette  ⚶

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...