Tak jak Wam pisałam ostatnio, wzięło mnie na dekupażowanie. Oj, dawno nic nie robiłam, bardzo dawno! A to nie było czasu, a to chęci, natchnienia i mnóstwa innych wykrętów... I tak zleciał ROK calutki, dacie wiarę? Za to teraz nadrabiam stracony czas i cieszę się przy tym jak dziecko. :)) Dać dziecku dawno nie widzianą zabawkę - ile radości, znacie to? :)) Przede wszystkim pokończyłam rozpoczęte prace. Dziś pokażę pudełeczka, a następnym razem chusteczniki.
Zanim jednak do tego przejdę muszę się przyznać, że długo dojrzewałam do pewnej myśli. Dziś zebrałam się na odwagę. ;) Jak wiecie dłubię sobie czasami przy tych drewienkach, bo lubię, bo sprawia mi to przyjemność, bo się przy tym odprężam, bo taką mam po prostu ochotę. A potem wkładam te prace do wielkiego pudła (lub dwóch, lub trzech) i chowam. I tam sobie leżą aż jakaś koleżanka lub koleżanka koleżanki nie potrzebuje nagle prezentu. ;)) Prace zawsze znajdują nowy dom, ale muszą trochę przedtem "pokartonować" sobie. I dlatego pomyślałam, że skoro prowadzę blog i pokazuję je tutaj, to może komuś się spodobają. Nie ma się co oszukiwać, typem biznesswoman to ja nie jestem, ale obserwując koleżanki blogowe, doszłam do wniosku: a właściwie czemu nie? Może tą drogą szybciej znajdą dom? W końcu to nie wino, nie muszą najpierw leżakować, prawda? :))
Tyle tytułem wstępu, a teraz przechodzę do prezentacji czterech pudełek. Trzy pudełeczka w róże - małe i duże oraz jedno z dziewczynką. ;) Lubię motyw róż, jest bardzo wdzięczny do pracy. Na dwóch z nich wykorzystałam te same retro róże w wiaderku.
Nr 1
Jedno z nich jest malutkie, dół cieniowany szarą zielenią ze złotem, góra szaro-różowa. Ozdobione szklącym guziczkiem na metalowej rozecie oraz delikatnymi białymi zawijaskami i kropeczkami. Wykończone lakierem z połyskiem (próbowałam pod różnym kątem robić zdjęcia, aby było widać).
Nr 1
Wymiary: 12,5x12,5x5 cm
Nr 2
Drugie jest większe z czterema przegródkami w środku. Dół i wnętrze wieczka mają nieregularną strukturę w kolorze gołębim, brzegi "obite" tak jak wiaderko. ;) Ozdobione wstążeczką z różą oraz perełkami. W środku różany guziczek. Wykończone w macie. Pełen romantyzm. ;)
Nr 2
Wymiary: 16,5x16,5x7,5 cm
Nr 3
Trzecie jest również większe z przegródkami w środku i zamykane na zatrzask. Dół przecierany, by było widać strukturę drewna i postarzony patyną oraz wykończony satynową wstążeczką z materiałową różą. Wieczko cieniowane, patynowane, przecierane i kropkowane; w rogach ozdobne narożniki. Wykończenie: półmat. Jak z babcinej szuflady. ;)
Nr 3
Wymiary: 18x15x8 cm
Nr 4
Ostatnie
pudełeczko nie jest różane, ale kwiatki ma. ;) Ma również przegródki w
środku na spineczki, gumeczki czy inne dziewczęce skarby. Dół oraz
przegródki delikatnie różowe w kremowe kropeczki, widoczna faktura
drewna. Całość delikatnie patynowana. Na przedzie ozdobny błyszczący
guziczek. Na wieczku oraz wewnątrz wypukłe, błyszczące kwiatki oraz
motylki, kropeczki na spódniczce oraz wstążeczki we włosach oraz przy
bucikach. Wykończenie: matowe. Dla retro panienki. ;)
Nr 4
Wymiary: 16,5x16,5x7,5 cm
Jeśli komuś się coś spodobało i chciałby przygarnąć, to proszę o kontakt na maila.
Uściski Wam ślę gorące, letnie, wakacyjne...
Ewa