Wpadam dosłownie na momencik, żeby się pożegnać przed urlopem. Ostatni czas spędziłam na obmyślaniu tras, studiowaniu poradników, wyszukiwaniu atrakcji, kalkulowaniu kosztów, etc... A także na zakupach, praniu i pakowaniu. Dlatego długo nie pojawiałam się i nie pojawię się jeszcze przez pewien czas ze względu na ciąg urlopowy. :)) Jutro świtkiem-rankiem wyruszamy na podbój Danii. Mieliśmy jechać w tym roku w zupełnie przeciwnym kierunku, ale zmieniliśmy zdanie i znów obraliśmy kierunek północny. Kilka lat temu zakochałam się w Danii i wiem, że to nie ostatnia nasza wizyta w tym kraju. Relacja w pamiętniku wakacyjnym oczywiście będzie (może i Wy zakochacie się w niej?). Nieco opóźniona co prawda, ale po powrocie jesteśmy w domu tylko dwa dni i od razu jedziemy na wieś, by odpocząć po wyczerpującym urlopie. ;)) W Danii zamierzamy wędrować i zwiedzać, a na wsi leżeć do góry brzuchem, aby zachować równowagę wypoczynkową. ;)
Tymczasem na tarasie mam lato w pełni! Kwiaty kwitną, oczy cieszą..., aż szkoda, że przez najbliższy czas nie moje. ;)
I przegląd ukochanych hortensji
Zanim wyruszę chciałabym się pochwalić, że po raz drugi w mojej dotychczasowej karierze blogowej poszczęściło mi się w candy. I to nie byle jakim! Po raz drugi wygrałam super-candy. :)) Tym razem ustawiłam się w kolejce po scrapowe cuda. Tak, wiem, wiem - ja nie scrapuję, ale... Ale od jakiegoś czasu myśli zaczęły krążyć mi wokół tego tematu - dla mnie zupełnie nieznanego. Może to za sprawą prowadzenia bloga - tak jakoś trafiałam na scrapujące dziewczyny. I poruszyła się jakaś struna, że może by tak spróbować... I choć dla mnie to zupełna terra incognita, temat nie dawał mi spokoju. ;) A gdy okazało się, że to właśnie mnie trafiła się wygrana - TAKA wygrana, to nie mogę zawieść pokładanych we mnie nadziei i zmarnować tylu wspaniałości! Zresztą, co ja tu będę przedłużać, Panie i Panowie przed Wami wygrane niesamowite candy u Oli z Frankowego zakątka. Przecierajcie oczy, bo trudno w to uwierzyć! :)
Olu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za przebogate candy, za Twoje cenne rady (po które na pewno jeszcze nieraz się zwrócę) i za sympatię (odwzajemnioną). :)))
Poza tym dostałam "cebulkową" przesyłkę od Edytki w ramach blogowej akcji Pauliny Nakarm pszczołę. Opóźniły nam się wymianki, bo czerwiec był zwariowany dla mnie, a urlopowy dla Edyty. Ale to nic, pszczółki co prawda będą musiały poczekać do przeszłej wiosny, ale co się odwlecze, to nie uciecze... ;)
Teraz to już naprawdę muszę zmykać, bo jeszcze dzisiaj czeka nas 18-tka chrześniaka i upakowanie samochodu.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, i jak zwykle latem: dużo słońca, radości i odpoczynku życzę i do "usłyszenia" po powrocie.
Ewa
P.S.
Czy Wam nadal działa Blog Reader? Bo u mnie nic się nie zmieniło, chociaż przyłączyłam się do Bloglovin', nie korzystam na razie z niego, bo stara lista czytelnicza działa cały czas bez zarzutu. Generalnie żadnych zmian nie zauważyłam. Ciekawa jestem jak jest u Was? Miałyście jakieś problemy?
E.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, i jak zwykle latem: dużo słońca, radości i odpoczynku życzę i do "usłyszenia" po powrocie.
Ewa
P.S.
Czy Wam nadal działa Blog Reader? Bo u mnie nic się nie zmieniło, chociaż przyłączyłam się do Bloglovin', nie korzystam na razie z niego, bo stara lista czytelnicza działa cały czas bez zarzutu. Generalnie żadnych zmian nie zauważyłam. Ciekawa jestem jak jest u Was? Miałyście jakieś problemy?
E.
Oj szkoda, że Cię nie będzie, no ale każdemu należy się wypoczynek. Tak więc życzę udanego urlopu :) Ja właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu na wsi :)Fajnie było. No i muszę powiedzieć, że strasznie zazdroszczę Ci tej wygranej. Też stałam po nią w kolejce. Gratuluję :)W Danii nigdy nie byłam, tak więc czekam z niecierpliwością na relację z podróży. Szerokiej drogi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, Agnieszko, to taki miły komentarz, aż ciepło się robi na sercu! :)) I chce się wracać, by pisać dalej! ;))
UsuńWieś ma to do siebie, że relaksuje i koi nerwy. Cieszę się, że wypoczęłaś!
Ja w wygraną uwierzyć nie mogłam. I w to, że tyle świetnych różności Ola przygotowała!
Relacje będzie obowiązkowo, bo chciałabym zarazić troszkę miłością do Danii innych i pokazać, że nie taka straszna Dania jak ją malują. ;)
Dziękuję Ci pięknie I buziaki przesyłam. Pa
to wspaniałego wypoczynku, niesamowitych wrażeń i szczęśliwego powrotu, będę czekać na relację i wrażenia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jo! Postaram się sprostać oczekiwaniom, bo Twoje relacje z różnych miejsc są cudowne. :)
UsuńCałusy
Szczęśliwej drogi !
OdpowiedzUsuńI nie zapomnianych wrażeń !
Buźka !
Dziękuję! :))
UsuńPa, pa
Czekam na kolejne relacje,pogody życzę:))Gratuluje super wygranej:))
OdpowiedzUsuńBędą, będą po powrocie! Dziękuję, pa, pa
Usuńmiłego wypoczynku pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;)
Usuńu Ciebie jak zwykle pięknie i interesująco:)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej!!!rzeczywiście same wspaniałe rzeczy:)
Dziękuję pięknie! Oj, same cuda po prowstu. ;)
UsuńMiłego urlopowania bo jednak nie udało nam się spotkać w Kościółku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wzajemnie! Bawcie się dobrze! :)
UsuńDo kościoła poszliśmy w Rumi.
Pa
I ja na wakacjach (trochę służbowych;( )...
OdpowiedzUsuńi zdradzę Ci ,że nie wytrzymałam i trochę scrapowych materiałów ze sobą wzięłam...no to już zboczenie:) życzę Ci równie podobnego zboczenia scrapowego ! I bardzo się ciesze ,że Szymek wylosował właśnie Ciebie dzięki temu się poznałyśmy :) życzę Ci wspaniałych wakacji i czekam niecierpliwie pierwszych relacji ...poetka ze mnie ach !
Oleńko jeszcze raz wielkie dzięki i ucałowania dla Maszyny Lozującej. ;))
UsuńWiesz, że to jednak już leciuuuutkie zboczenie chyba jest! :)))) Odpoczywaj (ale pewnie przy scrapkach też odpoczywasz) i do odwiedziń po naszych urlopach. ;)
Buziak
Ewo,nie przestajesz mnie zadziwiać.Tyle ciekawych wpisów z pięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńA ja myślałam,że się zaszyjesz i przycupniesz po tym wyczerpującym roku...
Nie mogłam ostatnio śledzić bloga bo mnie nie było.(WAKACJE!!!)
No to sobie teraz POCZYTAŁAM:)
Prawdziwa uczta .Masa wrażeń,wzruszeń,ciekawych informacji...
Pięknie napisałaś o szczęściu.Ty masz 3 szczęścia,a więc milion szczęśliwych chwil.Ważne,by je zauważać.Teraz na pewno wszystkie je chwytasz:)
O WAKACJE,trwajcie dłuuuugo:)
Chustecznik PASUJE!Posłałam Ci zdjęcia.Jest piękny i chwalę się nim jak tylko się da.Musiałaś się nieźle do niego uśmiechać :))))
Ładuj akumulatory i do zobaczenia,usłyszenia.Olka
Dziękuję! Cieszę się, że pasuje i się podoba (uśmiechałam się a jakże i z wielką przyjemnością go robiłam!). Maila dostałam, tylko nie dałam rady odpisać, bo ciagle krążę - takie ruchliwe wakacje mam w tym roku! :)) A zaszyć pewnie by sie przydało gdzieś - szczególnie, gdy trzy szczęścia się sprzeczają! :)
UsuńOdpoczynku życzę i uśmiechu!
Uściski i lecę Szczęścia budzić, bo czas w drogę...
Mi marzy się Norwegia:)i tysiące innych miejsc:)czekam na foto relacje:)
OdpowiedzUsuńMiałam problem bo nie wyświetlały mi się nowe posty moich obserwowanych blogów na pasku bocznym ale to chyba dwóch blogów dotyczyło
Mnie też Norwegia kusi od pewnego czasu - tyle tylko, ze to najdroższy kraj w Skandynawii, a objechać go trzeba wzdłuż wybrzeża w górę (no i w dół, żeby wrócić). ;))
UsuńNo właśnie teraz sobie uświadomiłam, że nie nie mam info o postach z jednego bloga! Muszę sprawdzić.
Buziak
Wow,nie spodziewałam się,że jeszcze mi odpiszesz.Dzięki:) A ja chciałam tylko dodać,że poruszasz tyyyyle ciekawych wątków ,że przeczytałam wszystko jednym tchem pomimo nocnej pory.To tematy na parę spotkań "na żywo" :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie mapy jest mi bardzo bliskie. Właśnie wróciłam z kolejnej wyprawy.Przemierzyłyśmy z siostrą przez 2 dni całą Polskę.Trasa była dokładnie przemyślana,ale też trochę improwizowałyśmy:)
Ja w roli pilota:)Zobaczyłyśmy tak dużo,że zaczęło nam się to wszystko mieszać...
Meta była w Górach Stołowych i tam dopiero było co oglądać,bo byłyśmy w tych stronach 1y raz.
Czekam na relacje po powrocie.Całuski.Olka
Jeszcze rano udało mi się zajrzeć. :) No właśnie - może w sierpniu uda nam się spotkać - jeszcze przed szałem "nowoszkolnym".
UsuńTo musiały być intensywne dwa dni! A Polska jest przecież taka piękna. Najlepiej udokumentować wyprawę wraz z opisami - wtedy wszystko się ułoży w poukładaną całość a informacje nie wywietrzeją z głowy. Ja tak robię, bo chcąc nie chcąc zapomina się pożniej o pewnych szcegółach.
Uściski
Miłego urlopu. Piękne zdjęcia i prezenty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńKochana - wypoczywaj:) Zasyłam uściski i odrobinę zazdrości na taaaakie wakacje:) Od Oli tez kiedys dostałam niespodzianki bo wygrałam u niej Candy:) Ola to fantastyczna kobieta:) Pozdrawiam i jak wypoczniesz - wracaj:) Isza
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze i Ty wypoczęłaś. Jak wybiorę zdjęcia i zrobię opisy to zaraz relację umieszczę na blogu.
UsuńOd Oli emanuje spokój i pogoda ducha, tak jak od Cibie - dobrze się u Was czuję. :)
Buziaczki
udanego urlopu , byłam niedawno w Danii pięknie tam , na pewno jeszcze raz tam wróce , bo byłam zimową ;p pora , a obiecałam sobie wrócić latem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej !
Pewnie zimą Dania wygląda bardziej niedostępnie i tajemniczo... a może i piekniej niz latem?
UsuńDziękuję i buziaki przesyłam