środa, 18 czerwca 2014

Z powrotem do Danii

Wakacje tuż, tuż, a ja jeszcze nie skończyłam snuć subiektywnej opowieści o wakacjach sprzed roku. Zupełnie niespodziewanie wzięło mnie na wspominki z wyjazdu do Danii i wtedy uświadomiłam sobie, że przecież nie opisałam jeszcze wszystkich odwiedzanych przez nas zakątków. A może kogoś Danią zainteresowałam lub dopiero teraz zainteresuję i zechce ją odwiedzić i chciałby czegoś się jeszcze dowiedzieć. Tak czy owak postanowiłam dokończyć poprzedni wątek wakacyjny, jeszcze przed nadchodzącym latem, by z czystą kartą móc prowadzić aktualny pamiętnik wakacyjny. ;)


Przed opuszczeniem Jutlandii i udaniem się na kolejną wyspę, chciałam Wam polecić króciutko jeszcze kilka ciekawych miejsc. Dlatego dziś będzie więcej zdjęć niż mojego gadania. :)) O Legolandzie rozpisywać się nie będę, bo akurat tego miejsca reklamować nie trzeba. Ale jakby ktoś miał wątpliwości, czy warto tam zajrzeć, to na 100% warto. I to bez względu na to ile macie lat, czy macie dzieci czy też nie - to miejsce jest po prostu dla każdego. I zaręczam, że będziecie się tam bawić jak dzieci! Jeżeli mogę coś doradzić, to po pierwsze proponuję zakupić bilet wstępu przez internet na stronie www.legoland.dk Bilet kupuje się na konkretny dzień, lecz mimo obaw o pogodę, warto zaryzykować, bo to olbrzymia oszczędność pieniędzy i czasu, który zyskujemy omijając kolejki do kasy. Po drugie zostawić sobie zwiedzanie Minilandu na ostatnią godzinę przed zamknięciem. Legoland jest czynny do 21.00, ale wszystkie kolejki i inne atrakcje mobilne są czynne do 20.00, dlatego tę ostatnią godzinę warto przeznaczyć na spokojny spacer po parku miniatur, który zresztą jest tuż przy wejściu/wyjściu. A zatem dosłownie kilka zdjęć z Legolandu, aby Was nie zmęczyć.


Na Półwyspie Jutlandzkim znajdują się też dwa największe ZOO typu Safiari Park, jedno w środkowej części Jutlandii - Givskud Zoo, drugie na północy - Aalaborg Zoo. Do obu z nich wjeżdża się samochodem i przez jego okno przygląda się zwierzętom, często oddalonym zaledwie o kilka kroków. Są miejsca, w których można wysiąść z samochodu i takie, w których jest to absolutnie zabronione. W rewirach zwierząt szczególnie niebezpiecznych jak lwy czy tygrysy zabronione jest nawet otwieranie okien. Trudno jednoznacznie wybrać "lepsze" zoo, ale myślę, że które byście nie wybrali - nie będziecie żałować. To niezwykła przygoda robiąca wrażenie nie tylko na dzieciach. ;) Szczególnie kiedy wielki struś próbuje rozbujać Wasz niemały zielony samochód, a Wy w tym czasie cieszycie się, że w porę zdążyliście zamknąć wszystkie szyby! :)) Albo kiedy wielbłąd zdecyduje się odpocząć na przedniej masce (tym razem na szczęście nie naszej). :)

Żeby była jasność, to nie o tym strusiu mówię, tamten to Emu - wyższy od naszego samochodu :)
Z takim lepiej nie zadzierać
Halo, królu Julianie!
Tego spojrzenia prosto w oczy nie zapomnę...
Nie wiem, czy wszystkim tak długo się przyglądał...

Jeśli zechcecie wypuścić się na północ Danii, to muszę wspomnieć przy okazji o wyjątkowym miejscu. Koniecznie odwiedzcie Skagen na przylądeku Grenen - tam zobaczycie, jak łączą się dwa morza: Morze Północne z Morzem Bałtyckim. Zjawisko krzyżowania się fal i niesamowite widoki z wysokich wydm warte są wyprawy do najdalej na północ wysuniętego miejsca Danii. Niestety ładnych parę lat temu (gdy zwiedzaliśmy północną Danię z naszym pierworodnym i jedynym wóczas dzieckiem) ;) zdjęcia robiłam marnym aparatem, więc rewelacyjne nie są. Wybrałam zatem tylko jedno na zachętę. 


Miało być krótko i słowem wstępu na Fionię a taki zdjęciowy i wcale nie krótki pościk wyszedł. Zatem, żeby nie wydłużać postu niemiłosiernie, to w następnym odcinku zaproszę Was na Fionię. :)

Pozdrawiam wspomnieniowo
Ewa



10 komentarzy:

  1. Zachwyciło mnie to co przeczytałam i to co zobaczyłam. Poczułam się tak jakbym tam była. Dziękuje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to bardzo mi miło. Zapraszam w takim razie na ciąg dalszy. ;)

      Usuń
  2. och Dania jest piekna , byłam w grudniu w Kopenhadze i okolicach i na pewno tam wróce latem
    Legoland zwiedziłam w Niemczech tez polecam
    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem. Nasz zachwyt nad Danią jest równie silny. ;))
      Pa

      Usuń
  3. Dziekuje za cudowna wycieczke:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że wycięło mój komentarz. Wpisałam się chyba nie na tę stronę co trzeba, bo u mnie są nadal 2 witrynki tego posta, ale to nieważne.
    Bardzo dziękuję za tego posta i informacje, bo akurat do Danii jak do tej pory mimo wielu wojaży jeszcze nie dotarłam. Piękne zdjęcia i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak to się stało, ale wyprodukowały mi się po raz pierwszy dwa te same posty. Jakieś czary. ;) To bardzo się cieszę, że trafiłam w gust i zaciekawiłam. Już skrobię kolejny post. ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Ach dziękuje Ci za kolejną porcję pięknej krainy gdzie nie dane było mi być . Ty to tak ładnie opiszesz i sfotografujesz ,że czuje się nasycona :) Legoland ...Szymko by oszalał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje odwiedziny

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...